https://www.youtube.com/watch?v=EJ0f2S6G75A&ab_channel=ROBTheBarnsleyPitbullTAYLOR jak ktos jest znudzony ogladaniem w kolko tego samego u topowych prosow, to imo warto ogladac tego goscia, takie bez owijania w bawelne widac z jakich rejonow uk pochodzi i mu sie nie przelewalo za mlodu, w sumie z niczego dorobil sie duzo(tutaj juz nie bede [...]
z tego co czytam to ten gnojek z tym normalnie sobie zyje, wpisz w google Liam Hoekstra. O komplikacjach i zwyrodnieniach stawow tez nie slyszalem: "Myostatin-related muscle hypertrophy is not known to cause medical complications." pozatym byki belgian blue tez nie maja problemow, bo latami sie przystosowaly, bo prez to sztucznie [...]
Witajcie ! Wiem ,ze teskniliscie o mnie sie nie martwcie bo chyba zyje ! po kontuzji ani sladu. od 2 tyg cwicze normalnie z dietka na 70-80% (korzystam z wakacji ) cwicze 3x w tygodniu FBW i 2x w tyg wrzucam aero. I teraz info z ostatniej chwili ! od 1 wrzesnia rusza nowy dziennik tym razem strasznie przestrzegany(szkola wiec nawet nie ma czasu [...]
Nienawidze placka owsianego...je sie to 20 minut, ciezko przechodzi przez gardlo...masakra. Ogolnie od ponad miesiaca nie chwytam sie owsianych i zyje Zaraz biore sie za omlet
pojedynki z Harim w k1 to było coś a jeż żyje i chyba nazwe go Albert! Albo Ali na soku bo jest duży jak ali w k1 na skałkach piszą o alim w lhw moim zdaniem to też nie przejdzie i też będzie padać. Jak kolega wyżej napisał Ali z sokiem i 120 kg mięśni albo nic bo inaczej nie ma argumentów Zmieniony przez - MoonDancer w dniu 2014-09-06 06:30:49 [...]
melduje, ze żyję %-) dzien wyjazdowy, ale miska utrzymana ( nie ma to jak wyciągnąc na parkingu kawał karkówki i wpierdzielić na zimno z warzywkami ;) DT drugi dzien odwadniania, wypiłam już 7 litrów, mam jeszcze 1,5 przed sobą do tego 4xpokrzywa i mała kawa warzywa: fasolka szparagowa, szpinak, pomidory, ogórek, sałata, rzodkiewki suple: aspargin [...]
Ja nie jadłam mięsa wcale, albo w małych ilościach 1-2x w tygodniu przez wiele miesięcy i jakoś żyję i trenuję ;-) Sama jestem ciekawa czy teraz na wysokim białku pochodzenia głównie zwierzęcego odczuję jakaś różnicę. Podobno białko, szczególnie u kobiet lepiej wpływa na regenerację. Zobaczymy.
[...] u siebie daje zwierzęce - mięsa ryby jaja, nabiał , roślinne - oliwa, orzechy, słonecznik,siemię lniane ,pestki dyni. Ryby jadam rzadko ale pozostałe tłuszcze daję codziennie każdego po trochu ...i żyje . Waga sobie spokojnie spokojnie leci a ja się nie stresuję że zjadłem jakiś tłuszczy mniej lub więcej :) Zmieniony przez - s16 w dniu [...]
Pełna zgoda... cała góra ogólnie rzecz biorąc stoi. Tak jak pisałem... brak asekuracji i obawa przed kontuzją (może częściowo nieuzasadniona). Obawiam się, że coś strzeli i będę miał przymusową przerwę przez kilka tygodni. Chciałbym być trochę silniejszy, ale pokombinuję w tym zakresie jak skończę redukcję. Na ten moment to nawet nie mam z [...]
[...] Reduktorzy muszą jak najdłużej cieszyć się EPOC. Dzisiaj po swoim treningu zjadłem coś przed czym ostrzegają wszystkie poradniki: tłuszcz z odrobiną mięsa i jeszcze mniejszą odrobiną warzyw. I żyję. Ba! Nie męczyła mnie senność po drodze i ogólnie było ok. I też przychylam się do opinii przedpiśców, że dużo tych wszystkich układów [...]
dokladnie, nie zejde juz na nie wiadomo jak niskie kcal bo na wysokich tez da sie zrobic robote . Chociaz nie powiem bo vlcd na ostatni szlif bylo by spoko ale na facie dobrze mi sie zyje %-)
o dzis mialas dzien brzuszkowy...ja jutro mam! juz zyje tym dniem! lubie cwiczyc brzuch . duzo masz cwiczonek- nie masz zakwasow? szkoda ze sami nie mozemy swojego tytulu modyfikować.w sumie fajnie jakby byla taka opcja bo w koncu sami temat zakladamy i go wpisujemy Zmieniony przez - tancerka25 w dniu 2010-01-27 23:51:46
Sorry Queblo, ale jestem w stanie ocenić pewne podstawowe zachowania człowieka (btw, z tego żyję) i panowie z AT są grupą specyficzną mowiac oględnie. O niektórych rzeczach sie publicznie nie mowi, m.in o tym, ilu z tych panów tłucze swoje żony oraz ma problemy alkoholowe (pewnie mają prawo, bo stresująca robota ). Mam to szczęście/nieszczęscie że [...]
Powiem Ci tak. Nie daj się zwariować nie samą formą i siłownią człowiek żyje. Jak jedziesz nad morze to wiadomo, że nie ładuj w siebie mega ilości syfu i nie czituj od rana do wieczora. Ale jak przez 4 dni zjesz sobie normalny obiad na mieście, który wliczysz normalnie w bilans. Forma na tym jakoś szczególnie nie ucierpi, a trzeba się cieszyć [...]
Nadal żyję. Od wczoraj rana nie spałem nawet trochę. Temperatura skacze od 39,4 do 35,6. Trochę lepsze samopoczucie. Doczłapałem się do mojego lekarza i wyszła ogólna infekcja organizmu. Antybiotyk i przeciwbólowe. Dobrze, że lewatywy nie chciał robić ;-)